Życie Tulisia w Twoich rękach – pomóż nam go ratować!

Tuliś cierpi na zwichnięcie rzepek w obu tylnych łapkach, co powoduje ogromny ból i ogranicza jego ruchomość. Niestety, operacja nie wchodzi w grę z uwagi na wiek i ogólny stan zdrowia. Dodatkowo niedawna zbyt duża dawka leku przeciwbólowego sprawiła, że kilka razy spadł z drapaka, co prawdopodobnie pogłębiło uraz. Obecnie Tuliś ma trudności z poruszaniem się, a także z oddawaniem moczu, co wiąże się z ogromnym stresem i bólem.

Pod koniec 2024 roku u Tulisia zdiagnozowano alergię na roztocza. W sezonie grzewczym świąd staje się tak intensywny, że wygryza i drapie sobie sierść, pozostawiając łyse placki na głowie i szyi. Niestety, zmiany te prowadzą do trwałych uszkodzeń skóry, a w niektórych miejscach sierść już nie odrasta.

W przeszłości Tuliś był nieprawidłowo leczony, co doprowadziło do wielu komplikacji zdrowotnych. Miał usunięte zęby, ale pozostawiono korzenie, co spowodowało silny ból i konieczność kolejnych zabiegów. Niestety, nawet po ponownej interwencji pozostały resztki korzeni, które wymagają dalszego leczenia.

Tuliś cierpi na SUK (Syndrom Urologiczny Kotów), co oznacza, że stres wywołuje u niego problemy z oddawaniem moczu. Każda wizyta u weterynarza pogłębia ten problem – Tuliś przestaje korzystać z kuwety, co kończy się koniecznością cewnikowania lub opróżniania pęcherza przez cystocentezę. Obecnie musi codziennie przyjmować leki przeciwbólowe (buprenorfina) oraz sprowadzany z Niemiec lek Myocholine (betanechol), który wspomaga opróżnianie pęcherza.

Podczas jednej z wizyt u weterynarza Tuliś spadł ze stołu, co prawdopodobnie nadwyrężyło jego kręgosłup i uszkodziło nerwy. Sylwestrowe huki dodatkowo pogłębiły jego stres, prowadząc do krwawienia z dróg moczowych.

Dlaczego Wasza pomoc jest niezbędna?

Koszty leczenia Tulisia znacznie przekraczają możliwości finansowe jego opiekunki. Potrzebujemy środków na:

     – Stałe leczenie farmakologiczne (buprenorfina, Myocholine, Pregabalina).

     – Suplementy i diety wspomagające.

     – Specjalistyczne wizyty weterynaryjne i diagnostykę.

     – Terapie wspierające zdrowie psychiczne i fizyczne Tulisia.

Jak możecie pomóc?

Każda złotówka przybliża nas do celu, jakim jest poprawa jakości życia tego dzielnego kociaka. Dzięki Waszemu wsparciu możemy zapewnić mu niezbędną opiekę i ulżyć w cierpieniu.

Prosimy, nie zostawiajcie Tulisia samego w tej walce. On zasługuje na spokojne, bezbolesne życie. Pomóżmy mu razem – liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata. ❤️

Razem możemy sprawić, że Tuliś znów poczuje się kochany i bezpieczny. 🙏 Dziękujemy za Wasze wsparcie i serce dla naszego małego wojownika!